Victoria’s Secret: Anioły i demony to mini seria dokumentalna, która ma odkrywać całą prawdę na temat sukcesu i upadku legendarnej marki. W 3 godzinnych odcinkach reżyser Matt Tyrnauer porusza wiele wątków i wyciąga liczne brudy nie tylko bieliźnianego giganta, ale i wielu osób związanych przez lata związanych z marką. Poznajemy fragmenty historii twórcy i wieloletniego CEO The Limited Lesa Wexnera geniusza handlu detalicznego i króla amerykańskiego fast fashion, w którego cieniu latami działał przestępca seksualny Jeffrey Epstein. Wszystko to składa się na dość przerażającą historię o amerykańskim modelu biznesowym zbudowanym na przemocy i seksizmie, a jednak seans zostawia sporo niedopowiedzeń, które sprawiają, że czujemy niedosyt.

Victoria’s Secret to marka, która jak wiele innych w pierwszej dekadzie lat 2000. i na początku lat 2010 sprzedawałą swoim klientkom fantazję zbudowaną na bardzo wąskiej definicji piękna, która w gruncie rzeczy wpędzała kobiety w kompleksy. Marka przyczyniła się do niskiej samooceny milionów kobiet przez lata promując tylko i wyłącznie wysokie, chude super modelki z dużym biustem. Według Victoria’s Secret seksapil był najistotniejszym czynnikiem w walce o wyzwolenie kobiet. Mimo promowania marki i jej produktów jako zaprojektowanych dla, przez i z kobietami, Victoria’s Secret była skrajnie patriarchalną firmą. Nie tylko, gdy spojrzymy na model zarządzania i wizja na temat tego, co kobiety uważają za seksowne stworzona była przez mężczyzn, a co za tym idzie oderwana od rzeczywistości, VS mówiła o tym, czego chcą i potrzebują kobiety na podstawie męskiego wyobrażenia. W hiperzseksualizowanym świecie stworzonym przez Lesa Wexnera i odpowiedzialnego za całą strategię marki Eda Razeka nie było miejsca na komfort, macierzyństwo czy bieliznę modelującą. Liczyło się tylko bycie atrakcyjną na wzór Aniołków z wybiegu Victoria’s Secret.

Agresywna strategia reklamowa VS działała do pewnego momentu. Wraz z popularyzacją mediów społecznościowych moda zaczęła się demokratyzować, a głos i opinia zwykłych osób coraz bardziej się liczyła. Do upadku Victoria’s Secret przyczyniło się kilka czynników, m.in. brak reakcji na ruch #MeToo i niemożność odnalezienia się w nowej erze, w której różnorodność jest celebrowana. Kobiety nie chcą już kupować niewygodnej i niepraktycznej bielizny od marek takich jak Victoria’s Secret, której wizja tego, co jest sexy jest po prostu przestarzała. Ponadto wizerunkowo marka ucierpiała przez zażyłość właściciela Lesa Wexnera z przestępcą seksualnym Epsteinem, ale i Harvey Weinsteinem – wieloletnim przyjacielem Eda Razeka i honorowym gościem słynnego pokazu VS. W 2020 roku śledztwo przeprowadzone przez „The New York Times” opisało panującą w strukturach marki kulturę mizoginii, zastraszania i nękania w szczególności ze strony dyrektora marketingu, który dotykał modelek i kazał im siadać sobie na kolanach. Istotnym wątkiem w serialu było też wprowadzenie na rynek Pink – młodszej siostry Victoria’s Secret skierowanej do nastolatek, a nawet dzieci. Posunięcie to miało na celu zapewnienie stałego napływu klientek, których zostaną z marką przez dziesięciolecia. Na przykładzie Pink widać, jak bardzo zmieniły się realia branży i obyczajowość w ciągu ostatniej dekady, mimo iż wizerunek marki miał być uroczy i zabawny, skończyło się na mieszaninie seksownej dziecięcości, która była tak samo dziwna, jak brzmi.

Obok jawnej amoralności kapitalizmu Victoria’s Secret: Anioły i demony rzucają światło powiązania Wexnera z Jeffrey Epsteinem i Ghislaine Maxwell, którzy latami wykorzystywali seksualnie i handlowali młodymi kobietami. Choć Wexner odcina się od Epsteina i kategorycznie zaprzecza temu, że miał jakąkolwiek wiedzę na temat tego, iż przestępca wykorzystywał swoje połączenie z VS, aby żerować na ofiarach, to istnieją dowody na to, że został o działalności Epsteina poinformowany. Ponadto Epstein używał Wexnera nie tylko do finansowania swojego stylu życia, ale też do pozyskania licznych znajomości we wpływowych kręgach biznesmenów i polityków w Stanach Zjednoczonych. Jak dowodzi śledztwo „Vanity Fair” Epstein odgrywał różne role w życiu Wexnera w zależności od tego, z kim rozmawiał. Zapewne nigdy nie dowiemy się więcej na temat prawdziwego charakteru ich relacji, ale wiemy na pewno, że wieloletnia przyjaźń Epsteina z jednym z najbogatszych ludzi w Ameryce bezsprzecznie dodała mu aury legitymacji, a tym samym władzy i pomogła w stworzeniu siatki handlu ludźmi.

Mimo wad Victoria’s Secret: Anioły i demony dobrze pokazują, jak wiele działo się pod skrzydłami marki, która przez lata definiowała rynek odzieżowy. To spojrzenie za kurtynę składania do wniosku, że Victoria’s Secret, czy jej spółka matka The Limited, nie były odosobnionym przypadkiem, a raczej symbolem czasów. Dlatego warto analizować sposób działania tak ogromnych marek, by wiedzieć, na co, zwracać uwagę, by uniknąć podobnych nadużyć w przyszłości.