Jeden z uczestników programu „Rolnik Szuka Żony” dokonał coming outu. Na imprezę po zakończeniu show zabrał swojego chłopaka.

„Rolnik szuka żony” to hit Telewizji Publicznej. Już od pierwszej edycji gromadzi przed telewizorami ogromną liczbę widzów, dlatego za nami już osiem sezonów programu.

To dokumentalny program rozrywkowy, w którym polscy rolnicy i rolniczki, szukają w swoim życiu miłości i szansy na szczęście. Mają wszystko: domy, ziemię, maszyny, dostęp do najnowszych technologii, ciekawą i pewną pracę, dach nad głową, przyzwoite zarobki oraz czas na rozwijanie własnych pasji i zainteresowań. 

Do programu zgłaszają się osoby chętne poznać wybranego przez siebie rolnika lub rolniczkę. Na podstawie listów i pierwszych spotkań na gospodarstwo ostatecznie zapraszane są przeważnie tylko trzy osoby. Poznają się przez kilka następnych tygodni w towarzystwie kamer, licząc, że znajdą wybrankę lub wybranka swojego serca. Sebastian był jednym z uczestników 4. edycji formatu. Mimo iż w tamtym czasie szukał partnerki, niedawno postanowił przedstawić wszystkim swojego chłopaka. Uczestnicy popularnego show zjechali pod Piotrków Trybunalski, by poznać się i poplotkować na temat ostatniej edycji, Sebastian przyjechał z partnerem. Rolnik wyraźnie stara się utrzymać swoje życie prywatne z dala od mediów, dlatego o jego partnerze wiadomo niewiele.

Sprostowanie.

Od czasu opublikowania informacji Sebastian skontaktował się z portalem Jastrząb Post, by udzielić komentarza odnośnie całej sytuacji:

Przyjechałem tam sam i bawiłem się tylko z dziewczynami. Ktoś rozpuszcza ohydne plotki, bo miałem powodzenie na tej imprezie, a panie siadały mi na kolanach. Może to z zazdrości?

Pozostaje dalej czekać na queerowego bohatera lub bohaterkę programu „Rolnik szuka żony” i pamiętajmy, że podawanie fałszywych informacji na temat czyjejś orientacji jest niedopuszczalne.

WIĘCEJ