See yourself window extension, wedle intencji projektantki, ma pomóc ludziom w płynnym powrocie do interakcji z innymi w nowej rzeczywistości.
Przez ostatnie miesiące, okna wideo-komunikatorów były dla wielu osób dosłownym oknem na świat – narzędziami, które pozwalały utrzymać łączność z innymi ludźmi i stanowiły realną alternatywę do spotkań w świecie sparaliżowanym przez lockdown. Czy powrót do normalnych relacji jest płynny i bezproblemowy? Na to pytanie swoim projektem próbuje odpowiedzieć dizajnerka Rana Rmeily.
Skontruowane przez nią See yourself window extension przenosi bowiem do naszej nowej rzeczywistości koncept okienka, w którym możemy zobaczyć swoją podobiznę – podobnie jak w wypadku rozmów wideo przez Zooma, Messengera czy Skype’a. Stworzone z lekkich materiałów małe lusterko można zawiesić na uchu, tak by rozmówca mógł widzieć się przez cały czas trwania dyskusji. Rmeily uważa, że wielu osobom może to pomóc w powrocie do standardowych interakcji.
Gadżet nie ma jednak tylko jednego zastosowania. Został bowiem skonstruowany tak, by łatwo zamienić go w podręczne lusterko, które można postawić np. na szafce przy łóżku.
Jak działa See yourself window extension? Możecie się przekonać dzięki poniższym zdjęciom.





