Marihuana medyczna jest w Polsce legalna od 2017 roku. Lekarze mogą przepisywać na nią recepty, ale ustawa zakazała uprawy konopi indyjskich do celów medycznych. 13 stycznia 2022 roku Sejm zajmie się trzema projektami dotyczącymi konopi: dwoma mówiacymi o uprawie marihuany medycznej w Polsce i trzecim ułatwiającym uprawę rośliny do celów przemysłowych, spożywczych i energetycznych. Brak krajowych upraw konopi do celów medycznych oznacza, że monopol na dostarczanie do Polski leków mają jedynie zagraniczne firmy, problem z dostępnością i procedury importu znacząco podwyższają cenę medycznej marihuany.

Jeden z projektów dotyczących wykorzystania medycznego konopi oraz rozwiązania ułatwiające ich uprawę zostały wypracowane przez Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany, w którego skład wchodzą polityczki i polityki Lewicy, Koalicji Obywatelskiej, Konfederacji czy koła Polskich Spraw. Szefowa zespołu Beata Maciejewska z Lewicy w rozmowie z PAP podkreśliła, że wypracowany przez zespół projekt dopuszcza uprawę marihuany do celów medycznych w Polsce – zarówno przez indywidualnych hodowców, którzy są również pacjentami, ale też przez rolników i przedsiębiorców, ale po spełnieniu określonych wymogów. Ponadto ma on ułatwić korzystanie pacjentom z medycznych konopi. – Zależy nam na tym, żeby w przypadku niektórych chorób była także refundacja – zaznaczyła.

Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji Marihuany złożył również projekt ustawy dotyczący konopi włóknistych. Zakłada on m.in. zwiększenie dopuszczalnego poziom substancji psychoaktywnych THC z  0,20 proc. do 0,30 proc., ułatwienie uprawy konopi m.in. rozszerzenie katalogu zastosowań m.in. o zastosowania energetyczna na biomasę, ale także zastosowania w celach badania i rozwoju.

Koło Kukiz’15 także złożyło projekt w ramach umowy programowej z PiS. Projekt przewiduje pozwolnie na uprawę konopi w Polsce z tą różnicą, że w tym wariancie  za proces odpowiedzialne miałby być krajowe instytuty badawcze podległe ministrowi rolnictwa.

W kolejnym projekcie Parlamentarny Zespół ds. Legalizacji proponuje złagodzenie kary za stosowanie marihuany na własny użytek. Posiadanie do 5 g marihuany lub haszyszu na własne potrzeby nie byłoby karane, a posiadanie od 5 do 10 gram było karane jedynie grzywną. Pojawiła się również propozycja wprowadzenia możliwości posiadania czterech krzaków konopi innych niż włókniste na jedno gospodarstwo domowe.

Maciejewska powiedziała, że projekt ma trafić do Komisji Ustawodawczej, która sprawdzi zgodność tych rozwiązań z prawem unijnym i wówczas uzyskałby on numer druku, a więc mógłby być procedowany w Sejmie. – Kraje europejskie zmierzają w kierunku dekryminalizacji niewielkich ilości i cztery krzaki, które pojawiły się w naszym projekcie, są także w innych krajach np. na Malcie – dodała.

13 stycznia o godz. 12.30 pod Sejmem odbędzie się manifestacja, mająca na celu: wskazać problem oddania grupom przestępczym kontroli nad podażą marihuany.

Ponad 60 procent Polaków uważa, że posiadanie niewielkich ilości konopi do celów osobistych nie powinno być karane więzieniem.