Herman Cain współprowadził inicjatywę Black Votes for Trump. Jeszcze pod koniec czerwca przekonywał, że ludzie mają dość noszenia maseczek.
Dziś podano do publicznej wiadomości, że w szpitalu w Atlancie zmarł Herman Cain. Republikański polityk zmarł po powikłaniach wywołanych przez wirus COVID-19. Miał 74 lata. Cain w 2012 roku ubiegał się o kandydaturę na Prezydenta USA z ramienia Partii Republikańskiej. Przez jakiś czas był nawet faworytem w tym wyścigu, ale jego kampanię przerwały oskarżenia o molestowanie seksualne.
Polityk od niemal miesiąca przebywał w szpitalu, kiedy wykryto, że jest zakażony koronawirusem. Wcześniej Cain brał aktywny udział w kampanii Donalda Trumpa, który właśnie ubiega się o reelekcję. Konserwatysta był też współzałożycielem ruchu Black Voters for Trump i był wskazywany jako argument za tym, że Afroamerykanie także wspierają urzędującą głowę państwa. 21 czerwca Cain brał udział w wiecu prezydenckim Trumpa w Tulsie w stanie Oklahoma. Konwencja była o tyle kontrowersyjna, że zapowiedziano wcześniej, że nie będzie tam obowiązku noszenia maseczek oraz utrzymywania bezpiecznego dystansu. Cain chwalił się także zdjęciami z wiecu, na którym faktycznie nie przestrzegał reżimu sanitarnego oraz pisał, że ludzie „mają dość”. Do szpitala z objawami COVID-19 trafił 2 lipca. Nie wiadomo czy wirusem zaraził się właśnie w Tulsie. Nie można jednak tego wykluczyć.
Z szacunku do zmarłego nie napiszemy nic więcej. Pamiętajcie jednak o zachowywaniu środków bezpieczeństwa z myślą o zdrowiu swoim oraz osób szczególnie narażonych na powikłania wywołane przez wirusa!
Here’s just a few of the #BlackVoicesForTrump at tonight’s rally! Having a fantastic time!#TulsaRally2020 #Trumptulsa #TulsaTrumprally #MAGA #Trump2020 #Trump2020Landslide pic.twitter.com/27mUzkg7kL
— Herman Cain (@THEHermanCain) June 20, 2020