Didżejki, raperki, stonerki, a teraz i kosmonautki!

Bezpretensjonalna, szczera i autentyczna, taka właśnie jest Young Leosia – 23-letnia raperka, która znalazła język i muzyczną stylistykę, łączące różne grupy młodych ludzi. Gen Z widzi w niej idolkę-ziomalkę, do której łatwo się do niej odnieść czy utożsamiać, a millenialsi chętnie potupią nóżką do kolejnego hitu od Leokadii, by na chwilę oderwać się od codziennej szarówki. Leosia jest po prostu naturalnie cool i żadnemu boomerowi, a nawet fali stulejarskich memów nie udało się tego zmienić.

Leosia rezonuje z publicznością i nazywa doświadczenia, które dotychczas w rapie miały przede wszystkim męski język opisu. Ogromna część kulturowego i społecznego dyskursu jest zdominowana przez męski język, męskie wzorce. Dlatego właśnie Leosi słuchają dziewczyny i kobiety w różnym wieku,  z różnego backgroundu społecznego i kulturowego. Zanim przyszedł czas na rap, Młoda Leokadia dała się poznać, jako świetna DJ-ka podróżująca z Żabsonem. Przed mikrofonem po raz pierwszy stanęła w ramach hot16challange, a „Szklanki” były dla jej kariery game changerem i wyniosły ją pod niebiosa Internetu. Milionowe wyświetlenia, niezliczone liczby remiksów, parodii i coverów oraz eksplozja popularności raperki w social mediach w każdym miejscu i formie, sprawiły, że na debiutancki album Hulanki czekaliśmy z zapartym tchem, a Leosia nie rozczarowała. Krążek jest lekki, radosny i przede wszystkim nieodklejony od rzeczywistości, o co tak łatwo w hip-hopowych kawałkach. Młodej Leo po prostu dobrze się słucha i to nie tylko dlatego, że jej one-linery szybko wpadają w ucho. Hulanki są inkluzywne pod każdym względem, słuchając tej płyty, każdy czuje, że odnalazłby się na imprezie, której przewodniczy Young Leosia i prowadzi wszystkich do baru.

Leokadia serwuje popowy rap z klubowym vibem w najlepszym wydaniu, a fanom i fankom wciąż mało, dlatego raperka ponownie ruszyła w trasę. Tym razem odwiedza największe miasta w Polsce specjalnie zaprojektowanym przez CCC i Sprandi Hulankobusem! Jedną z atrakcji touru Youn Leosi są strefy CCC i Sprandi, do których odwiedzenia zapraszamy w każdej koncertowej z trasy.

W koncertowym wirze Young Leosia zdołała jednak udzielić obszernego wywiadu, w którym opowiada o swoich marzeniach z dzieciństwa, lewicowych memach i feminizmie. Poniżej prezentujemy jego fragment:

Julia Czub: Na Instagramie wrzuciłaś screena z rozmowy z Twoim tatą na temat tego, że Twoje wszystkie marzenia się spełniły i to było super, że to wrzuciłaś, ale czy twoja rodzina zawsze Cię wspierała w marzeniach o karierze muzycznej?

Young Leosia: Tak, tak, nieważne co sobie wymyśliłam to mnie wspierali. Od tańca, kiedy marzyłam o You Can Dance aż po szkołę muzyczną. Gdzieś między tym nagraniem jak śpiewam jako 16-latka w Domofonii a teraz był taki czas, że grałam jako djka i już myślałam, że nigdy nie będę śpiewać. Mój tata dzwonił wtedy do mnie co miesiąc i pytał o moje piosenki i mnie motywował.

A jeżeli chcecie przeczytać więcej i zobaczyć całość inspirującego projektu zapraszamy na Going More oraz @CCCshoesbags@Sprandi.official.

WIĘCEJ