„ROMANTICPSYCHO” zwiastuje… No właśnie, nie wiadomo jeszcze co. Raper opowiada co w zasadzie działo się u niego przez ostatnie dwa lata.
Nowy materiał od Quebonafide wydawał się wyłącznie kwestią czasu. To, że nowy singiel rapera ukazał się bez jakiejkolwiek pompy jest jednak zaskoczeniem. Chwilę po 15 na Spotify, jak gdyby nigdy nic, pojawił się „ROMANTICPSYCHO” – pierwszy utwór Quebo od dwóch lat.
Autor Egzotyki spędził niemal cały 2019 rok w ukryciu – nie wydawał, nie koncertował i nie udzielał się publicznie. Jego nowy numer to podsumowanie tego, co działo się u niego od czasu ogromnego sukcesu jego współpracy z Taco Hemingwayem. „ROMANTICPSYCHO” to jeden z bardziej stonowanych i refleksyjnych utworów Quebo, koncetrujący się na jego życiu wewnętrznym i uczuciowym. Skromny, ale trafiający w sedno track, który stoi w kontrze do wielu jego rozbuchanych, trapowych bangerów opartych na przechwałkach i triumfie ego. Traktuje o miłości i przywiązaniu, ale nie w sposób cukierkowy (w przeciwieństwie do jednego z największych hitów artysty). Jeśli Quebonafide otwiera w ten sposób nowy rozdział w swojej karierze to warto wrzucić na nos okulary i wczytać się w to, co jeszcze dopisze.
W chwili pisania tego artykułu singiel jest dostępny od odsłuchu wyłącznie za pośrednictwem Spotify: