Nowe przepisy kierowane są głównie do społeczności LGBTQ+ pozbawionej elementarnych praw do pożegnania bliskich.
Posłanka Monika Falej z Lewicy postanowiła spróbować unowocześnić archaiczne przepisy dotyczące pochówku. Czas urzeczywistnić zasadę wolności sumienia i wyznania w zakresie formy pochówku w zgodzie z takimi wartościami, jak poszanowanie godności zmarłego, ochrona zdrowia i moralności publicznej – ogłosiła na swoim Facebooku. Posłanka proponuje wprowadzenie możliwości pochówku partnera lub partnerki żyjących w nieformalnych związkach. Jej projekt przewiduje m.in. możliwość kremacji, pochowania prochów zmarłego w ogrodzie pamięci, rozsypania prochów na polu pamięci czy przechowywania urny z prochami w miejscu zamieszkania bliskich zmarłego.
Na przepisach – o ile zostaną uchwalone, co przy obecnej arytmetyce sejmowej może być trudne – skorzystałaby głównie społeczność LGBTQ+, która nie cieszy się żadnymi przepisami uwzględniającymi nieformalne związki. Ale to nie wszystko. Jak przypomina posłanka, źródła obecnych przepisów dotyczących pochówku sięgają do połowy XX wieku. Dlatego też oprócz ułatwień dla osób w nieformalnych związkach, projekt uwzględnia także np. biourny, czyli urny, które po posadzeniu wyradzają drzewa. Trzymamy kciuki za powodzenie projektu!