Poruszający się płynnie po współczesnej kinematografii dalekiej Azji festiwal odpali swój własny serwis. I będzie się tam działo.
Ja: Mamo, chcę znowu iść na Pięć Smaków
Mama: Ale mamy Pięć Smaków w Domu
Pięć Smaków w Domu:
No właśnie. Przybliżająca polskiej publiczności kino z różnych zakątków Azji impreza w zeszłym roku już skutecznie pokazała, że jest to możliwe w zdalnej formule. Nasze recenzje filmów z sekcji Parasites znajdziecie tutaj, ale także tutaj, i tutaj oraz tutaj. Najlepsze festiwale trwają cały rok – ta dewiza przyświeca też organizatorom tego wydarzenia, którzy poszerzają swoje działania o nową koncepcję, czyli Pięć Smaków w Domu.


Pięć Smaków w Domu nie będzie jednak wyłącznie wirtualną półką z filmami. Zapewni także stały kuratorski dopływ treści pisanych i podcastów, które uzupełnią seanse i będą poszerzać perspektywy odbiorców. Platforma będzie podzielona na dwa działy: katalog stały, na start złożony z 6 tytułów na dobry początek oraz czasowe sekcje tematyczne. Pierwsza z nich, czyli Koreanki, wraz z całym serwisem będzie dostępna od 8 kwietnia. Wspomnianą sekcję przybliżymy wam jeszcze osobno w najbliższych dniach.
Na chwilę obecną po prostu sprawdźcie jak będzie wyglądać Pięć Smaków w Domu pod tym adresem i zaznaczcie sobie datę w kalendarzu.

