Wirtualne muzeum przygląda się kulturze klubowej, zgłębia historię gatunku i technologii tworzących elektronikę, w tym jej pionierów i legendarne postacie.
Wystawę „Music, Makers & Machines” dostępną na platformie Google Arts & Culture można zwiedzać z poziomu przeglądarki internetowej, jak i za pomocą dedykowanej aplikacji mobilnej. Kolekcja zawiera ponad 250 wystaw online, obszerne archiwum zdjęć, filmów, wirtualnych spacerów 360° i obiektów zeskanowanych w 3D, w tym syntezatory i drzwi legendarnego klubu techno Tresor w Berlinie. W projekcie wzięło udział ponad 50 międzynarodowych instytucji zajmujących się muzyką elektroniczną. Odwiedzający mogą zwiedzić niektóre historyczne studia muzyczne i odbyć 3D wycieczki.
Po wejściu na stronę najpierw należy odpowiedzieć na pytanie, co nas interesuje, czy jest to technologia, muzyka, kultura klubowa, czy też przewodnik dla początkujących. Wiedza obejmuje szeroko zakrojone lekcje historii na temat zjawisk, które ukształtowały kulturę klubową, jaką znamy dziś. Muzeum upamiętnia również wkład pionierów w rozwój sceny muzyki elektronicznej, w tym ikony queerowego popu, scenę balową i kulturę nagłośnienia. Na przykład dowiemy się, że w 1895 roku Thaddeus Cahill, wynalazca z Iowa, rozpoczął pracę nad pierwszym na świecie elektromechanicznym instrumentem muzycznym. Telharmonium ważyło 200 ton i miało ponad 18 metrów długości. Jego zadaniem było wytwarzanie muzyki transmitowanej za pośrednictwem sieci telefonicznej.
MUZYKA
Odwiedzający mogą poznać historię czarnych innowatorów muzyki elektronicznej w części wystawy zatytułowanej „Blacktronika” kuratorowanej przez DJ-a Kinga Britta – wykładowcy na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego i założyciela wytwórni. „Blacktronika” opowiada również o połączeniu Afrofuturyzmu z muzyką elektroniczną i ma własną ścieżkę dźwiękową.
Brytyjska fotografka i pisarka Georgina Cook opowiada o historii wczesnego dubstepu – początkach gatunku, które sięgają południowego Londynu.
Detroit Techno przyjęło futurystyczne, powierzchowne brzmienie Kraftwerk, a jego groove wywodzi się z afroamerykańskich stylów muzycznych, które pojawiły się wcześniej. Jednak w odróżnieniu od kawałków R&B czy soul, Detroit techno nie opowiada historii miłosnych ani nie snuje wizji o emancypacji.
TWÓRCY I TWÓRCZYNIE
„Diva Diod” to opowieść o Suzanne Ciani, pięciokrotnie nominowanej do nagrody Grammy ikonie muzyki elektronicznej. Od zaprojektowania jednych z najbardziej kultowych dźwięków XX wieku po niedawny powrót do centrum uwagi, 50-letnia kariera Ciani łączy w sobie różne części historii muzyki elektronicznej.
Dowiedzieć można się czegoś więcej o jednym z pierwszych na świecie studiów muzyki elektronicznej, czyli WDR Studio for Electronic Music w niemieckiej Kolonii.
MASZYNY
Jednym z najciekawszych elementów wystawy jest pokój w rozszerzonej rzeczywistości, w którym można stworzyć własną muzykę elektroniczną, miksując na pięciu klasycznych syntezatorach (Moog Memorymoog, ARP Odyssey, Fairlight CMI, Akai S900 i Roland CR-78).
Szwajcarskie Muzeum Elektronicznych Instrumentów Muzycznych udostępniło ze swojej kolekcji 22 legendarne syntezatory, które można obejrzeć w 3D, a dzięki części „Dwanaście piosenek stworzonych przez sztuczną inteligencję” zrozumiemy w jaki sposób w dzisiejszych czasach twórcy i twórczynie wykorzystują technologię w pracy.