Jeden z największych serialowych hitów tego roku doczeka się kontynuacji. Tak przynajmniej twierdzi jeden z bohaterów dokumentu.

Tiger King w dwa tygodnie stał się najgoręcej dyskutowanym serialem tego roku. Dokumentalna opowieść o prowadzącym zoo Joe Exoticu oraz jego konflikcie z obrończynią praw zwierząt Carole Baskin zafascynowała miliony widzów, którzy w czasach kwarantanny poświęcili jeszcze więcej uwagi produkcjom Netflixa.

Niebywały sukces serialu sprawił, że jego twórcy postanowili działać jak najszybciej. Jak twierdzi współpracownik Exotica, Jeff Lowe, właśnie trwa ekspresowa praca nad bonusowym odcinkiem Tiger King. – Ludzie z Netflixa właśnie dzwonili, tworzą kolejny odcinek serialu. Będą go kręcić tutaj w niedzielę. To podsumowanie, w którym opowiemy, co się stało – poinformował w sobotę za pośrednictwem social mediów Lowe.

Jeśli mu wierzyć, dodatkowe sceny zostały już nakręcone. Czy faktycznie ujrzymy je w ciągu najbliższego tygodnia? Wydaje się to mało prawdopodobne. Z drugiej strony, producenci zapewne faktycznie zamierzają kuć żelazo póki gorące.

A co słychać u Joego? W piątek Netflix podzielił się nagraniem z więzienia, na którym Exotic odpowiada na pytania dotyczące popularności serialu i jego planów na przyszłość.

WIĘCEJ