Prezentujemy nowiny ze świata rzeczy prawdziwie bezużytecznych.
Supreme zdążyło nas przyzwyczaić do tego, że jakikolwiek przedmiot sygnowany logiem marki, nawet najbardziej bezużyteczny, wyprzeda się na pniu. W ramach nowej wiosenno-letniej kolekcji, wyrastający z kultury skejtowej, brand wypuścił m.in. szwajcarski scyzoryk, krzesło campingowe, kłódkę, zestaw torebek strunowych i deskorolkę z wizerunkiem hologramu 2Paca. Jeden przedmiot przebił jednak popularnością wszystkie inne: Kolab marki z Oreo. Ozdobione logotypem Supreme ciastka były sprzedawane od czwartku w nowojorskich sklepach marki po 8 dolarów.
Cały asortyment wyprzedał się w mgnieniu oka i teraz jedną paczkę (zawierającą w środku trzy ciasteczka) można nabyć na eBayu za ponad 23 tysiące dolarów. Zgadza się, to ponad 92 tysiące złotych za dizajnerskie słodycze. Do końca aukcji zostały jeszcze nicałe dwa dni, więc cena zapewne jeszcze wzrośnie.

To nie koniec nowinek ze świata bezużytecznych przedmiotów. Celebrujący pół wieku sprzedaży Big Maca, McDonald’s także wypuścił limitowaną kolekcję, której głównym motywem jest najpopularniejszy burger świata. Oprócz notesów, wisiorków i innych bibelotów, fani mięsa mogli także zaopatrzyć się w zestaw świeczek o zapachu wspomnianej kanapki. Każda z sześciu świec emituje woń innego składnika: wołowiny, sera, cebuli, pikli, keczupu i bułki. Producent zaleca by odpalić je wszystkie na raz by poczuć „maksymalną pyszność” [oryg. maximum deliciousness]. Na chwilę obecną wszystkie zestawy są wyprzedane.