27.FUCKDEMONS, czyli Max, nie robi tajemnicy z tego, że jest osobą transpłciową, ale nie chce, by był postrzegany wyłącznie przez ten pryzmat. Oczywiście, z tego powodu dla wielu hejterów jest obiektem ataków, ale też niezdrowej sensacji, na przykład dla przedstawicieli mediów.

W swoim nowym kawałku „MAJUŚ” nastoletni raper jasno wyraża swoje stanowisko na temat postrzegania jego osoby. Podkreśla, że chce być widziany przede wszystkim jako artysta, a nie medialna ciekawostka, Pokemon, dzieciak, którym się można flexować. Z dumą przyznaje: Mnie najpierw poznali przez muzę, nie przez to kim jestem, jak się z tym tu obchodzę. W utworze wyraża także swoją opinię na temat środowiska LGBT+, z którym nie czuje się związany: Są tacy, którzy chcą być tylko inni, lecz nie o to chodzi, bo masz czuć się sobą.
Utwór ukazał się w labelu GUGU. Teledysk: