O seksie należy rozmawiać. XXI wiek jest w pełnym rozkwicie, a zwierzenia na temat życia seksualnego nadal należą do kategorii wstydliwych dla ogółu. Postanowiliśmy porozmawiać z ludźmi, którzy robią ciekawe rzeczy i nie mają problemu z zaadresowaniem jednej z najważniejszych sfer życia. Pytany lub niepytany, wypowiedział się dla nas pisarz oraz znany troll internetowy i obrazoburca – Jaś Kapela.
Twoje pierwsze seksualne doświadczenie?
Podejrzewam, że we śnie. Którejś nocy obudziłem się z poplamioną nogawką piżamy. Pamiętałem właściwie tylko, że śniło mi się coś niesamowicie miłego. Minęło jeszcze trochę czasu, zanim dowiedziałem się, czym są nocne polucje. Choć w sumie już w przedszkolu podrywałem taką jedną dziewczynkę z warkoczykami, ale nie pamiętam, żeby do czegokolwiek doszło. Choć nie wykluczam, że mogło dojść do pokazywania sobie genitaliów. Nie pamiętam też, kiedy zacząłem się masturbować. Generalnie chronologia nie jest moją najmocniejszą stroną, więc nie mogę wykluczyć, że wydarzyło się to jakoś w międzyczasie.
Od czego byś rozpoczął reformę edukacji seksualnej w Polsce?
Od likwidacji szkół XD Szkoła to generalnie umiarkowane miejsce dla jakiejkolwiek edukacji, a już seksu zupełnie nie wiem, jakby miał tam się ktoś nauczyć. Ok, wiem. Chyba nie ma szkoły, w której nie byłoby plotek o żadnym romansie nauczyciela/nauczycielki z uczniem/uczennicą. Tylko chyba nie o taką edukację nam chodzi. W sumie, gdyby szkoła zaczęła uczyć równości i przeciwdziałania dyskryminacji, to byłbym już zadowolony. Ale tu nie wystarczy zreformować edukację, trzeba zmienić całą kulturę.
Co mogą zrobić mężczyźni, żeby zacząć rekompensować dziewczynom szkody wyrządzone przez patriarchat?
Zmienić się. Patriarchat w końcu nie jest czymś z zamierzchłej historii, ale ciągle siedzi głęboko w naszej kulturze, wychowaniu i zachowaniu. Raczej prędko nie damy rady zrekompensować tysięcy lat dominacji, ale zawsze możemy próbować być mądrzejsi i mniej przemocowi niż nasi patriarchowie.
Jaką pracę społeczną powinni wykonywać kolesie za wysyłanie niechcianych dickpicków?
Ponoć praca ze zwierzętami może skruszyć serca nawet najzatwardzialszych recydywistów. Ale jednak trochę bałbym się o los zwierząt. Więc może raczej praca przy moderacji komentarzy i generalnie czyszczeniu internetu? Dogłębna świadomość, jacy ludzie są dla siebie obrzydliwi i chamscy, być może zachęciłaby kogoś, żeby takim nie być. A może tylko powiększyli by swoją kolekcję dickpicków. W sumie to może bardziej osoby, które takie fotki dostają, powinny wymyślać kary? A nie ja.
Ile zdjęć NSFW zrobiłeś sobie w tym roku?
Zero. Choć rok się w sumie dopiero zaczął. Ale ty mi prawie zrobiłaś, gdyby nie to, że sauna była zajęta.
Twój opis na Tinderze.
Kiedy używałem, miałem napisane: obowiązkowy weganizm i poliamoria. Niestety chyba nikt nie czyta opisów.
Jak zatytułowałbyś tomik poezji erotycznej?
#dickpicks. Oczywiście byłby w nim tylko wiersze, żadnych zdjęć.
Twoja pierwsza powieść nosi tytuł „Stosunek seksualny nie istnieje”. Nie istnieje tylko dla bohaterów tej książki?
Obawiam się, że nie istnieje dla nikogo. Przynajmniej jeśli wierzyć Lacanowi. Jak pisze Žižek w Widmie ideologii: „Teza Lacana mówiąca, że »stosunek seksualny nie istnieje«, oznacza dokładnie tyle, że struktura »rzeczywistego« aktu seksualnego (aktu z partnerem z krwi i kości) jest ze swej natury fantazmatyczna – »rzeczywiste« ciało innego służy tylko jako oparcie dla naszych fantazmatycznych projekcji”. Myślisz, że masz z kimś stosunek, ale tak naprawdę uprawiasz seks z własną fantazją.
I jaka to fantazja u Ciebie?
Uprawiać seks z całą planetą, mieć namiętny stosunek z Matką Ziemią. Choć dziewczyny też są ok.
Najseksowniejsza polska postać historyczna?
Róża Luksemburg. Feministka, socjalistka, antykapitalistka. Zginęła tragicznie przewodząc komunistycznej rewolucji. Czy może być coś bardziej seksy?
Podaj trzy powody, dla których monogamia jest super.
Zawsze jest się do kogo przytulić.
Nigdy nie poznasz kogoś tak dobrze.
Nie trzeba ciągle kombinować, kogo podrywać.
Dokończ zdanie: „Seks jest ok, ale…”
…Tylko pod warunkiem obopólnej zgody. Oraz warto pamiętać, że może skutkować powstaniem gówniaka.
Jaś Kapela
Jego charakterystyczny uśmiech rozpoznamy nawet w najciemniejszym kącie klubu. Możecie znać go z afterów, slamów poetyckich [R.I.P.], albo z brukowców, które pisały o tym, że „sprofanował” hymn Polski. Pisarz, poeta, felietonista, aktywista. Autor trzech tomików z wierszami (Reklama, Życie na gorąco, Modlitwy dla opornych), powieści (Stosunek seksualny nie istnieje, Janusz Hrystus, Dobry troll) i książek non-fiction (Jak odebrałem dzieci Terlikowskiemu, Polskie mięso. Jak zostałem weganinem i przestałem się bać, Warszawa wciąga. Przewodnik po warszawskich klubach).
Koncepcja cyklu: Milena Liebe i Daniel Jankowski
Opublikowano dnia: 21 stycznia 2020 o 13:16