Film Jaśminy Wójcik łączy eksperymentalne techniki z tradycyjnym warsztatem dokumentalnym by stworzyć wzruszający portret innego pokolenia i jego etosu pracy.
Ulokowana na osiedlu Ursus-Niedźwiadek, Fabryka Ursus to ewenement na skalę europejską – jeden z największych tego typu zakładów na całym kontynencie. W czasach międzywojennych produkowano tam m.in. autobusy i sprzęt wojskowy. Dwa lata po wojnie zaczęto tam na powrót składać traktory, czyli najsłynniejsze produkty firmy Ursus. W szczytowym okresie fabryka zajmowała 170 hektarów, zatrudniała niemal 20 tysięcy pracowników, a jej przepustowość sprawiała, że wyjeżdżało z niej 100 maszyn dziennie. „Ursusy” jeździły po Europie, Azji i Afryce.
Symfonia Fabryki Ursus to godzinny dokument autorstwa Jaśminy Wójcik. Spojrzenie na to, czym z dzisiejszej perspektywy jest ta instytucja, ale przede wszystkim świadectwa zatrudnionych w niej ludzi. To unikalna we współczesnym świecie okazja by posłuchać o pracy w nostalgicznym i szczerym tonie. Archiwalne materiały przecinają się ze zbieranymi przez ponad 4 lata wywiadami z emerytowanymi robotnikami. Estetyczne poszukiwania nowych form wyraża przejmująca muzyka skomponowana przez Dominika Strycharskiego oraz sceny, w których byli pracownicy zostali poproszeni by gestami i dźwiękami odwzorować warunki panujące na linii produkcyjnej.
Film miał swoją światową premierę na festiwalu Dok Leipzig w Niemczech w 2018 roku. W następnym sezonie został wyświetlony po raz pierwszy w Polsce na Millenium Docs Against Gravity. Otrzymał także nagrodę DCP na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych ZagrebDox 2018 oraz laur dla najlepszego filmu średniometrażowego na Hot Docs 2019 w Toronto.
Po limitowanej kinowej dystrybucji, Symfonia Fabryki Ursus powraca na jeden pokaz, który odbędzie się 19 lutego w warszawskim kinie Elektronik o godzinie 19. Po seansie będzie można posłuchać co na temat dzieła mają do powiedzenia jego twórcy. Więcej informacji znajdziecie tutaj.