Za nami COP26 – szczyt ostatniej szansy, tymczasem nadziei upatrujemy nie w politykach, a na scenie klubowej.
Jakie są najważniejsze deklaracje szczytu klimatycznego? Powstrzymanie procesów wylesienia i degradacji gleb, podpisane wreszcie przez Polskę porozumienie w sprawie odejścia od węgla, czy obcięcie emisji metanu. Aktywiści i aktywistki młodzieżowych ruchów klimatycznych twierdzą jednak, że zawarty w Glasgow pakt nie zapewnia kluczowych dla ograniczenia emisji celów, a pełno w nim kompromisów dla przemysłu paliw kopalnych. To już 26. szczyt poświęcony walce o planetę, a kryzys klimatyczny wciąż się pogłębia. Gdzie w takim razie szukać nadziei na zmiany?
Jeśli chodzi o sprawiedliwość klimatyczną, prym wiodą młodzi ludzie. Inicjują globalne strajki i strajki klimatyczne, kwestionują brak działań rządów, walczą o to, by COP26 był bardziej inkluzywny i wiele innych, a teraz do tej listy dochodzi również ratowanie planety poprzez imprezowanie.
Dzięki nowej technologii BODYHEAT opracowanej przez firmę konsultingową ds. energii geotermalnej TownRock Energy klub nocny i obiekt artystyczny w Glasgow zamienia ciepło produkowane przez ciała osób tańczących w energię odnawialną. Jak tłumaczył założyciel David Townsend, BODYHEAT transportuje gorące powietrze z klubu do szeregu otworów, które zatrzymują ciepło i ładują urządzenie jak bateria termiczna. Energia pozyskana z ciepła ciał klubowiczów, dzięki technologii BODYHEAT może nie tylko chłodzić i ogrzewać klub, ale również być przechowywana miesiącami. Urządzenie ma potencjał oszczędzenia do 70 ton CO2 rocznie.
Nie możemy się doczekać, by rozpowszechnić to rozwiązanie na świecie. Chcielibyśmy, aby w miastach na całym świecie kluby zaczęły konkurować o to, który jest najbardziej ekologiczny i tym przyciągać więcej klientów. Obecne pokolenie klubowe jest bardzo świadome zmian klimatycznych, to będzie ogromna zmiana, gdy kluby będą mogły powiedzieć, że są zero-emisyjne – mówi Townsend w wywiadzie dla BBC News.
What a night on Sunday celebrating our 𝗕𝗢𝗗𝗬𝗛𝗘𝗔𝗧 energy system at the venue with @HONEYDIJON!
— SWG3 (@SWG3glasgow) November 9, 2021
𝗕𝗢𝗗𝗬𝗛𝗘𝗔𝗧 is an innovative new method of thermal control that will reduce our site’s energy usage, with potential savings of up to 70 tonnes of carbon a year. pic.twitter.com/EU118GFqjq
7 listopada w SWG3 odbyła się impreza z okazji wprowadzenia BODYHEAT, na której zagrała Honey Dijon, mimo że oficjalnie system zacznie działać w klubie dopiero na początku przyszłego roku. W trakcie szczytu klimatycznego COP26, w klubie odbyło się wydarzenie The New York Times Climate Hub, podczas której odbyły się m.in. rozmowy, warsztaty, debaty i wykłady. SWG3 deklaruje, że w ciągu najbliższych 12 chcą zbudować solidne fundamenty do zmiany całej organizacji na bardziej zrównoważoną. W obliczu powagi kryzysu klimatycznego czują się zobowiązani, by swoimi działaniami wpływać na społeczność klubową i cały przemysł muzyczno-rozrywkowy.
Znaną z Wielkiej Brytanii grupą jest Music Declared Emergency (MDE). To niezależna organizacja stworzona przez osoby z branży muzycznej, które wspólnie ogłaszają kryzys klimatyczny i ekologiczny oraz wzywają do natychmiastowej reakcji rządu. Wierzą, że moc muzyki w promowaniu zmian kulturowych jest niezbędna do stworzenia lepszej przyszłości.
W Polsce również coraz częściej wprowadza się zmiany z myślą o planecie. Wiele festiwali przerzuca się na wielorazowe kubki i naczynia z biodegradowalnego materiału, przy wybieraniu miejsca festiwalu myśli szerzej pod kątem dojazdu festiwalowiczów_ek i skutków transportu dla środowiska oraz coraz częściej zastępuje mięsną gastronomię roślinnymi alternatywami. Miejmy nadzieję, że kolejne zmiany zostaną wdrożone szybciej, niż później.