Dowodem na to jest raport organizacji Break Free From Plastic, która kolejny rok z rzędu przygotowała raport dotyczący generowanych przez człowieka śmieci i ich wpływu na środowisko.
Ponad 72 tysiące wolontariuszy z całego świata zostało zaangażowanych do zbierania odpadów. 43% z nich można było przypisać do konkretnej marki. Liderem z niechlubnej kategorii okazała się Coca-Cola. 12 tysięcy pozostałości po produktach firmy odnaleziono w 37 różnych krajach. W ogólnoświatowej klasyfikacji na drugim i trzecim miejscu kolejno uplasowały się Nestlé i Pepsico. Coca-Cola przodowała w Europie i Afryce, Nestlé okazało się najskuteczniejsze w zaśmieceniu Ameryki Północnej.
– Za każdym razem gdy nasze opakowania lądują w oceanach, lub gdziekolwiek gdzie nie powinny, jest to dla nas niedopuszczalne. We współpracy z innymi, dokładamy wszelkich starań by ograniczyć przedostawanie się naszych opakowań do oceanów oraz by walczyć z już istniejącymi zanieczyszczeniami – można było przeczytać w oficjalnym oświadczeniu marki dla Intercept.
Zmuszanie wielkich korporacji do wzięcia odpowiedzialności za produkowany plastik to oczywistość. Musimy jednak pamiętać, że ograniczanie emisji zanieczyszczeń leży także po naszej stronie – to pojedynczy konsumenci są odpowiedzialni za to, że wszystkie uwzględnione w raporcie odpady w ogóle znalazły się tam, gdzie nie powinny.