Pov: jest 2022 rok, a my wciąż czekamy na szacunek dla pracownic seksualnych.
Wczoraj Oliwka Brazil wypuściła nowy kawałek „Chcę Być Jak Oliwka Brazil”, w którym rozlicza się sama ze sobą. Przygląda się dotychczasowej karierze, odpowiada na różne zarzuty i po raz kolejny nie rezygnuje z szansy obrażenia pracownic seksualnych. A wciąż eskortki to chude szmaty / Nie mam nic do chudych dziewczyn, chyba że lubią to robić dla kasy – nawija Oliwka. Po premierze utworu raperka postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości na temat swojego stosunku do pracy seksualnej, pisząc na IG story: Co do zarzutów o promowanie wyzwolenia seksualnego i przypierdalanie się do sexworkingu. Popieram mówienie wprost o seksie, edukację seksualną. […] Popieram to, żeby każdy kochał na swój sposób, ale nie podoba mi się seks za pieniądze. Jest nieprawdziwy i bez sensu, bo nie jesteśmy tylko zwierzętami. Moja opinia.

Nawet w tak konserwatywnym kraju jakim jest Polska oraz mimo usilnych starań naszej władzy, coraz więcej i z większą otwartością rozmawiamy o seksie. Powolutku zaczynamy rozumieć, że luka orgazmowa to fakt, a tożsamość płciowa niekoniecznie pokrywa się z tym, jak inni cię postrzegają. Kwestionujemy role społeczne i krok po kroku rozprawiamy się ze stereotypami, niestety, wciąż brakuje nam merytorycznej dyskusji na temat pracy seksualnej. Tu i ówdzie temat ten jest poruszany, sami niejednokrotnie na tej platformie dawaliśmy głos pracownicom seksualnym, ale to wciąż za mało, by zmienić społeczne uprzedzenia wobec osób z branży. Pracownicy i pracownice seksualne wciąż traktowani_e są jak obywatele drugiej kategorii, ich praca w dużej mierze pozostaje w szarej strefie, a przez resztę społeczeństwa traktowani_e są jako niegodni_e spojrzenia czy rozmowy. Nawet normalne zadania takie, jak zdobycie mieszkania bywają trudne, do tego brak jakiejkolwiek siatki wsparcia w postaci nie tylko rodziny czy przyjaciół, ale i państwa jest dla wielu emocjonalnie wyniszczające.
W tej sytuacji osoby takie, jak Oliwka Brazil, które mają mocno ugruntowaną opinię pogłębiają problem, nie chcąc nawet poznać powodów, dla których ktoś decyduje się na pracę seksualną. Niektóre osoby zaczynają świadczyć usługi seksualne, aby lepiej odkryć i wyrazić swoją seksualność, są też te, które przyciągają elastyczne warunki pracy, a dla innych to nie jest nawet kwestia wyboru czy decyzji – robią to ze względu na brak opłacalnej pracy, ubóstwo lub pod groźbą. Najwyraźniej jednak w 2022 roku pojęcie szacunku, nie tylko w kontekście pracy seksualnej, to wciąż zbyt radykalna koncepcja.
Abstrahując od pracy seksualnej, przekonanie, że jak seks to wyłącznie z miłości, bo nie jesteśmy tylko zwierzętami, jest naprawdę przestarzałe i absurdalne. Chyba nie trzeba po raz kolejny tłumaczyć, że seks uprawiamy naprawdę z wielu powodów, które nie muszą być dla wszystkich jasne, bo się różnimy, a każdy_a ma emocjonalność i wrażliwość w innym miejscu. Dla jednych seks to po prostu przyjemna czynność, a dla innych głęboko intymne przeżycie. Każdy z tych wariantów i wszystkie pomiędzy są ok i naprawdę męczące jest wpadanie wciąż w te same, utarte schematy oparte na wyższości moralnej. No cóż, chyba tyle w tym temacie, a u Oliwki Brazil bez zmian.