Królowa wzięła na warsztat jeden z największych hymnów polskiego hip-hopu sławiących relaks.
Beata Kozidrak ma naprawdę mocny rok. Hot16challenge2 w jej wykonaniu było jednym z największych hitów akcji, która na kilka tygodni zaangażowała w zasadzie całą Polskę. Ikona krajowego pop-rocka nie spuszcza z tonu i teraz wzięła udział w akcji Lech Music: Festiwale Inaczej, która jest kontynuacją cyklu Albo Inaczej, w którym artyści różnych generacji interpretują polskie hip-hopowe klasyki.
Wokalistka Bajmu dostała wyjątkowo ciężkie zadanie. Bierze bowiem na warsztat kultowe „Bez ciśnień” Zipery, czyli jeden z największych weedowych hymnów w historii nadwiślańskiego rapu. Tekst chillerskiego anthemu stał się bazą dla synth-popowego, ejtisowego potencjalnego hitu. Beata swoim potężnym głosem rozprawiła się z numerem z ogromną wprawą. Nie uświadczymy tutaj wprawdzie linijek o „cannabis rasta animal” ani wersu Fusznika, a wymowa kawałka mocno się zmieniła. Nadal jest to bardzo ciekawa reintepretacja klasyka, której towarzyszy zaskakująco odjechany klip wyprodukowany przez Papaya Films.