To nie gotowy przepis na związek, a sposób w jaki rozumiemy bliskie relacje z innymi ludźmi.
Aby zrozumieć anarchizm relacji, najpierw musimy zrozumieć hierarchię relacji, czyli sposób, w jaki jesteśmy socjalizowan_ i to, jakie związki postrzegamy jako najbardziej wartościowe w naszym życiu. Zasadniczo hierarchia relacji sprowadza się do rodziny – tej, która nas wychowała i tej, którą sam_ tworzymy z parner(k)ami romantycznymi i dziećmi. Jednak na różnych etapach życia potrzebujemy innych bliskich nam osób bardziej, niż rodziny – np. przyjaciela lub przyjaciółki, którzy mogą być tak samo cenni – jeśli nie bardziej – niż rodzic. Społeczeństwo mówi nam jednak, że wszystko, co nie pasuje do tradycyjnie rozumianej rodziny, nie jest równie cenną relacją.
Takie myślenie wynika z opresji, która przejawia się między innymi w białej supremacji, kapitalizmie i cisheteronormatywności. Na przykład stawianie indywidualizmu nad kolektywizmem jest ideałem białej supremacji, a powiązanie systemów rodzinnych z tym, z kim dzielimy zasoby finansowe i materialne, jest funkcją kapitalizmu. Cisheteronorma z kolei mówi nam, że powinn_śmy cenić monogamię i reprodukcję. Niektórzy jednak bezwiednie praktykują czy praktykowali różne wersje anarchii w związkach. Odrzucają hierarchię z założenia z różnych powodów: praktyk kontrkulturowych, niezgody z normami społecznymi czy po prostu konieczności przetrwania.
Pojęcie anarchizmu relacji, oryginalnie zaproponowanego przez Andie Nordgren w manifeście z 2006 roku, to filozofia relacji, która czerpie swoje dogmaty z anarchii politycznej. W skrócie relacje nie powinny być objęte regułami społecznymi, a granice każdego związku powinny być określane przez zaangażowane osoby, a nie na podstawie tego, jak związek jest postrzegany (np. przyjaciel kontra partner). Mówiąc najprościej, anarchizm relacji to praktyka odrzucania hierarchii relacyjnych i tworzenia większej równości w związkach. Chodzi o kwestionowanie, zarówno w naszym myśleniu, jak i naszych działaniach tego, w jaki sposób społeczeństwo tworzy relacje i dążenie do bardziej autonomicznego sposobu bycia w kontakcie z innymi.
To, jak anarchistyczne relacje mogą wyglądać, może się znacznie różnić w zależności od pary, ale istnieje kilka podstawowych wartości podzielanych przez większość anarchistów, jak to, że relacje nie są hierarchiczne, czyli twoim relacjom nie jest przypisywana odgórna wartość. Powszechnie akceptowane przekonanie, że na przykład partner_ka ma większe znaczenie niż przyjaciel_ółka, nie istnieje w anarchii relacji. Wszystkie relacje mają równą wartość lub po prostu wartościują się poza normami. Poza tym anarchiści i anarchistki relacji nie zakładają, jak musi wyglądać partnerstwo – ludzie ze związku powinni sam_ go projektować wg własnego uznania. Związki anarchistyczne również często cechują się brakiem monogamii, ale nie jest to żadna żelazna reguła. Zasadniczo anarchizm relacji po prostu kwestionuje to, w jaki sposób nauczono nas myśleć o związkach, dementuje utrwalone przekonania i zachęca do zbudowania własnych na nowo. Celem jest uznanie, że sposób, w jaki budujemy relacje, jest projektowany za nas, a nasze związki są odgórnie zarządzane. Anarchizm związku stara się uwolnić od sposobów, w jakie opresyjne systemy dyktują naszą intymność. Dopuszcza do głosu intuicję i stawia na budowanie relacji w oparciu o wyczucie własnych potrzeb. W związkach anarchistycznych, zamiast polegać na normach społecznych ludzie kierują się własnymi podstawowymi wartościami, aby tworzyć między sobą zindywidualizowane umowy dotyczące ich własnej relacji.
To banał i truizm, ale warty powtórzenia: komunikacja jest kluczowa w każdym związku, jednak ponieważ anarchizm relacji polega na tworzeniu związku od zera, wszystkie strony muszą wyrazić swoje potrzeby, granice i oczekiwania. O ile w związki tradycyjne wchodzimy często z zestawem założeń, to w związku anarchistycznym wszystko powinno zostać od początku wyartykułowane. Wymaga to ciągłego uczenia się, jak odróżnić swoje społeczne uwarunkowanie od realnych pragnień oraz głębokiej świadomości na temat tego, czego właściwie oczekujemy i szukamy w związku, a także tego, co sam_ jesteśmy w stanie zaoferować.
Źródła: Andie Nordgren, „The short instructional manifesto for relationship anarchy”; Katie Heaney, The Cut, „What It’s Like Being a Relationship Anarchist”