W niedzielę 26 stycznia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos odbyła się konferencja z udziałem młodzieżowych aktywistów na rzecz klimatu. Agencja informacyjna Associated Press opisując wydarzenie opublikowała fotografię, na której oryginalnie znajdowało się pięć aktywistek: Vanessa Nakate, Greta Thunberg, Loukina Tille, Luisa Neubauer oraz Isabelle Axelsson. Zdjęcie zostało jednak przycięte, a na finalnej wersji nie znalazła się Nakate – studentka z Ugandy, która jest twarzą tamtejszych ruchów walczących z katastrofą klimatyczną. Była jedyną czarnoskórą osobą w tym gronie.

23-latka skomentowała sprawę na swoim Twitterze: „Nie zasługujemy na to. Afryka wytwarza najmniej szkodliwych substancji, ale jest najbardziej dotknięta przez kryzys klimatyczny. Pominięcie naszego głosu i naszych historii sprawi, że tak pozostanie”. Nakate napisała także, że po raz pierwszy w życiu tak naprawdę zrozumiała „definicję słowa 'rasizm'”.

Koleżankę wsparła na social mediach Greta Thunberg. – To totalnie niedopuszczalne na bardzo wielu poziomach. Jak powiedziała sama Vanessa: „To nie jest zwykła ingerencja w zdjęcie. Usunęliście cały kontynent” – napisała na Instagramie 17-latka.

W wypowiedzi dla The Guardian, przedstawiciel Associated Press tłumaczył, że „zmiana została dokonana jedynie ze wzgledów kompozycyjnych. Naszym zdaniem budynek w tle był rozpraszający”. Po fali oburzenia i negatywnych komentarzy, agencja podmieniła zdjęcie i opublikowała jego oryginalną wersję utrzymując, że nie kierowała się „żadnymi złymi pobudkami”.

Wpis Grety Thunberg oraz obie wersje fotografii zobaczycie tutaj: