Wyczekiwaną produkcję nadszarpnęła pandemia.
Są twórcy mangi, którzy popularnością i wpływem sięgają poza świat weebów i innych otaku. Junji Ito to jeden z najbardziej wpływowych twórców współczesnego horroru, a echa jego mang można odnaleźć w wielu zachodnich filmach, grach czy komiksach. „Uzumaki”, historia małego miasteczka dotkniętego tajemniczą i koszmarną plagą, to jego najbardziej znane dzieło, dostępne również w Polsce pod tytułem „Spirala”. Kiedy Adult Swim ogłosiło animowaną adaptację mangi, do tego z soundtrackiem w wykonaniu rewelacyjnego Colina Stetsona, świat oszalał. Zapowiedzi były obiecujące i uspokajające – Junji Ito nie ma szczęścia do animowanych adaptacji, te, które pojawiły się do tej pory, były sporym zawodem. Po ogłoszeniu adaptacji zapadło milczenie, które zostało wreszcie przerwane. Hiroshi Nagahama, głównodowodzący projektem, ogłosił opóźnienie produkcji spowodowane pandemią. Japonia jest jednym z krajów, który ucierpiał szczególnie, a wolne tempo szczepień nie zwiastuje rychłej poprawy sytuacji. Niemniej wiemy, że „Uzumaki” pojawi się w przyszłym roku. Poniżej komunikat od twórcy i krótki wyimek animacji, który wygląda kapitalnie i tylko bardziej rozbudza nasz apetyt!